Plan na wycieczkę był dość szybki, decyzja również, więc praktycznie wszystko było tworzone na bieżąco. Nie było Bookingowanych hoteli czy wykupionych miejscówek. Poniedziałek rano – pogoda idealna, szybkie pakowanie i w drogę. Pierwsza samotna tak długa wycieczka, wcześniej trafiały się ale takie max do 300 km. Czy żałuje ? Nie 🙂 Warszawa Do Warszawki wjechałem…